Ukraińskie siły kolejną dobę odpierają ataki Rosjan. Walki trwają m.in. w Charkowie, gdzie wjechały rosyjskie wojska. Nie udało im się jednak przejąć kontroli nad Kijowem.
W stolicy Rosjanie ostrzelali m.in.
okolicę szpitala Ochmatdyt
- największego w kraju szpitala dziecięcego specjalizującego się w leczeniu nowotworów. Pociski trafiły też w jedną z części szpitala. W wyniku ostrzału zginęło jedno dziecko, cztery kolejne osoby zostały ranne, w tym dwoje dzieci. Nie wiadomo, czy dzieci były pacjentami szpitala.
-
Niestety jedno dziecko zmarło
- potwierdził w rozmowie z programem TSN dyrektor placówki.
Jak dodał, jedno dziecko doznało ciężkich ran kończyn i głowy, było operowane. Drugie dziecko odniosło lekkie obrażenia.
"Jedno dziecko zostało zabite, jedno ma uraz kończyn, jeszcze jedno drobne urazy. Putin spłonie w piekle" - pisze na Facebooku korespondentka TSN.