Donald Tusk
kontynuuje swoje podróże po Polsce i spotkania ze swoimi sympatykami. W poniedziałek pojawił się na Podkarpaciu, gdzie odwiedził m.in. rodzinne gospodarstwo rolnicze. Podczas konferencji prasowej w Krośnie
zachęcał natomiast Jarosława Kaczyńskiego, aby stanął do debaty z nim
.
- Drogi Jarosławie, nie chowaj się! Jestem gotowy na debatę, stańmy do debaty. Nie chowaj się tchórzliwie! - mówił Tusk.
- Drogi Jarosławie, ja od lat namawiam cię, żebyś stanął do debaty.
Nie chowaj się tchórzliwie za swoimi służbami, ministrami, kłamstwami.
Polityka PiS zbudowana jest na poważnych kłamstwach. Można sobie naprawdę po męsku o tym wszystko powiedzieć w uczciwej debacie na oczach Polaków. Ja zastraszyć się nie dam.
Szef Platformy Obywatelskiej odniósł się również do
wezwania przedsądowego
, jaki otrzymał od Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS domaga się od Tuska usunięcia wpisu na Twitterze dotyczącego wyborów w USA, przeprosin i wpłaty 10 tysięcy złotych na cele charytatywne.
-
Zastraszyć się nie dam
. Ani służbami, ani TVP Info, ani pozwami. Zaskakuje mnie to, że Kaczyński, który przegrywa wyroki sądu np. o Smoleńsk z Radkiem Sikorskim, nie wykonuje tych wyroków. Może umówił się z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro i losowałby takich sędziów, którzy by mu sprzyjali? Przepraszam za ten gruby żart, bo wolałbym tak nie żartować z wymiaru sprawiedliwości. Także apeluję jeszcze raz: Jarosławie, stań do debaty! - powiedział Tusk.