Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście przygotował
nakazy doprowadzenia skazanych Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego do więzienia
. Jak podaje serwis Wirtualna Polska, sąd zadecydował również, że by nie uwzględniać wniosków o odmowę wszczęcia postępowania wykonawczego wobec Kamińskiego i Wąsika. Odrzucił także wnioski prokuratury oraz obrońców.
- Wobec treści postanowienia i zarządzeń o wykonaniu wyroku przygotowano dokumentację wykonawczą, w tym nakazy doprowadzenia skazanych M.K. i M.W. do jednostek penitencjarnych - przekazał WP sędzia Piotr Maksymowicz, wiceprezes Sądu Rejonowego Warszawy-Śródmieście.
Na decyzję warszawskiego sądu już zareagowało Prawo i Sprawiedliwość. Rzecznik ugrupowania,
Rafał Bochenek
stwierdził, że decyzja "narusza zasadę trójpodziału władzy" i wskazuje, że sądy działają na zlecenie Donalda Tuska:
"Decyzja warszawskiego sądu dotycząca nakazu aresztowania posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika jest skandaliczna i oburzająca. To kolejny dowód na brak poszanowania prawa i konstytucyjnych zasad, w tym prezydenckiego prawa łaski przez obecną ekipę Tuska i Hołowni. Decyzja ta
narusza zasadę trójpodziału władzy
i potwierdza polityczne
podporządkowanie rządowi Tuska sądu
, który wydał taki nakaz" - napisał rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, Rafał Bochenek, na platformie X.
"To ponury znak obecnych czasów: ludzie walczący z korupcją mają wylądować w więzieniu, a Ci o korupcję podejrzewani trafiają "z celi do Brukseli"" - dodał.
Mateusz Morawiecki
stwierdził, że to
bezprawie:
Przemysław Czarnek miał z kolei stwierdzić, że nastały czasy "gorsze niż komuna":
Co ciekawe szef Kancelarii Prezydenta
Marcin Mastalerek
poinformował w mediach społecznościowych, że na jutro prezydent
zaprosił Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika do Pałacu Prezydenckiego
na uroczystość powołaniach najbliższych współpracowników Błażeja Pobożego i Stanisława Żaryna na swoich doradców: