Szwedki chcą, żeby aborcja w Szwecji dla Polek była darmowa. Jest petycja i apel do władz

Czwartkowy

wciąż wywołuje wiele emocji. Informacja o naruszeniu kompromisu aborcyjnego z 1993 roku dotarła także do

.

Ruszyła tam

.

- W ostatnich tygodniach mogliśmy śledzić przerażający rozwój sytuacji w Polsce, gdy władza po raz kolejny próbowała odebrać prawo do aborcji. W Polsce jest ono już poważnie ograniczone - kobiety i inne osoby z macicą mogą obecnie dokonać aborcji tylko wtedy, gdy kobieta urodziła dziecko w wyniku gwałtu lub kazirodztwa, jeśli ciąża zagraża życiu i zdrowiu kobiety lub gdy płód jest poważnie uszkodzony - tłumaczy czytelnikom

na łamach szwedzkiego

.

-

- dodała.

Aktorka przypomniała, że w latach 60. XX wieku to Szwedki przyjeżdźały do Polski, by wykonać aborcję:

- W latach 60. Szwedki na aborcję wyjeżdżały do Polski. Teraz, kilkadziesiąt lat później, nadeszła nasza kolej, aby poważnie pomóc Polkom i innym osobom z macicą odzyskać władzę nad własnym ciałem - stwierdziła.

Szwedzka gwiazda zachęca do złożenia podpisu pod petycją:

- Nie możemy po prostu stać i patrzeć, kiedy jeden z krajów UE rażąco narusza prawa człowieka.

- dodaje Wallin.

Inicjatorki petycji zaapelowały także do szwedzkiej minister spraw zagranicznych Ann Linde i minister ds. Równości płci

, by otwarcie potępiły polskie prawo aborcyjne i ograniczenie antykoncepcji:

"Jako kraj UE i jego zdecydowany rząd feministyczny mamy obowiązek działać przeciwko innemu krajowi UE, który tak poważnie narusza prawo swoich obywateli do kontrolowania własnego ciała i reprodukcji" - zaapelowały inicjatorki petycji.

"Chcemy też, aby nasi szwedzcy politycy bardziej angażowali się w możliwość bezpłatnego przyjazdu

do Szwecji w celu dokonania aborcji. Każdego roku w Polsce przeprowadza się około 80 tys. nielegalnych aborcji i część kobiet w ich wyniku traci życie.

- dodały.  

Zobacz też: