YouTube przywrócił homilię abp Jędraszewskiego na kanał Radia Maryja

poinformowało wczoraj, że dostało od YouTube

. Serwis usunął z konta rozgłośni

, w której

zaatakował środowiska LGBT i stwierdził m.in., że "czerwonej zarazy już nie ma, ale jest inna - tęczowa".

Jak się okazuje, gdy o sprawie zrobiło się głośno,

. O decyzji poinformowała na Twitterze

z Google, które jest właścicielem YouTube'a.

"Rzadko podejmujemy decyzję o blokadzie, która jest błędna. Jeśli tak się stanie, po weryfikacji przywracamy treści. Oceniając je bierzemy pod uwagę kontekst, np. to, czy materiał ma wartość dokumentalną lub wypełnia przesłanki interesu publicznego. Dlatego

" - pisze.

"Ostrzeżenia dotyczące naruszenia

są przyznawane, gdy treści w YouTube zostaną zgłoszone do sprawdzenia przez członków społeczności YouTube lub naszą technologię. Na YouTube pojawia się bardzo dużo treści i decyzję podejmujemy zawsze w oparciu o

i bieżący kontekst. W materiałach mogą być np.

" - tłumaczy z kolei YouTube w oświadczeniu przesłanym do redakcji Niezależna.pl.

"Zdarza się, że

. Kiedy dowiemy się o takim błędzie, robimy wszystko, aby jak najszybciej przywrócić zablokowaną treść. Naszym użytkownikom dajemy również możliwość odwołania się od naszych decyzji i zawsze ponownie oceniamy zamieszczone materiały"-  czytamy. 

[reklama]

Sprawę skomentował już wiceminister cyfryzacji,

, który poddkreśla, że nie ma zgody na cenzurę prewencyjną w Polsce. 

- Uważam, że ks. abp Jędraszewski żadnej nienawiści nie szerzy. Wręcz odwrotnie - ks. abp Jędraszewski ma prawo jako hierarcha Kościoła katolickiego w Polsce wyrażać jasne stanowisko, jakie ma Kościół katolicki w kwestiach chociażby promocji LGBT. My oczywiście jako Ministerstwo Cyfryzacji jesteśmy za wolnością słowa w Polsce, za pełną wolnością słowa w Polsce i każdy tego typu przypadek będziemy bardzo dogłębnie analizować.

i chcemy te kwestie wyjaśniać, dlatego że

- mówi.

 

[reklama]

Zobacz też: