Gertruda Uścińska
, prezes ZUS poinformowała, że
polscy przedsiębiorcy złożyli już 1,17 mln wniosków o pomoc w ramach "tarczy antykryzysowej"
. Najwięcej, bo ponad 783 tys. wniosków dotyczy zwolnienia ze składek do ZUS za okres od marca do maja.
Uścińska przyznała też, że
połowa wniosków składanych w formie papierowej zawiera błędy
.
- Należą do nich: brak podpisu, ale także błędny numer rachunku bankowego, nieokreślenie przychodu. Pojawiają się również liczne dopiski, które nie powinny mieć miejsca na urzędowym formularzu - mówiła na antenie Polsat News.
Niektórzy podpisują się "Jan Kowalski", bo tak jest we wzorze.
- Pojawiają nam się też podpisy "Jan Kowalski".
Prosimy, by nie przepisywać danych z wzorów wniosków
, które przygotowaliśmy. Nagle nie staliśmy się Janem K.
Prezes ZUS tłumaczy, że błędne wypełnianie wniosków opóźnia wypłaty świadczeń.
-
To decyduje o terminie wypłaty świadczenia
. Wnioski z błędami wymagają postępowania wyjaśniającego. Musimy zadzwonić, napisać mail, skontaktować się z wnioskodawcą.
Problem rozwiązuje korzystanie z
platformy Usług Elektronicznych ZUS
.
- W tej chwili mamy 3 miliony 800 tys. zarejestrowanych profili. W ostatnim czasie przybyło ich 200 tys. Dostępna jest "ściągawka", jak założyć takie konto. Wnioskodawcy mogą to zrobić, korzystając ze swojej bankowości, przez ePUAP. My przez telefon również pomożemy. Korzystanie z PUE ZUS bardzo usprawnia naszą pracę - apeluje Uścińska.