Bloomberg
informuje dziś, że
prezes McDonald's został wyrzucony za romans z pracownicą.
Steve Easterbrook
od czterech lat pełnił funkcję dyrektora generalnego i prezesa McDonald's. Easterbrook karierę w firmie rozpoczął w 1993 roku jako manager jednego z londyńskich lokali.
Okazuje się, że stracił stanowisko, mimo że nie doszło do złamania prawa.
Naruszył jednak w ten sposób zasady funkcjonowania firmy.
Jak informuje Bloomberg, zarząd McDonald's stwierdził, że
"pracownik wykazał się błędną oceną sytuacji decydując się na związek z pracownicą i naruszył zasady wewnętrzne firmy".
Były już dyrektor generalny i prezes McDonald's w wiadomości pożegnalnej stwierdził, że "
zgadza się z zarządem"
i
przyznał, że "to była pomyłka".
Za kadencji ustępującego dyrektora wartość akcji McDonald's na nowojorskiej giełdzie papierów wartościowych podwoiła się. Obecna wartość rynkowa spółki wynosi 147,3 mld dolarów.
"Bez wątpienia Easterbrooka można uznać za najlepszego dyrektora w branży"
- stwierdził analityk agencji Bloomberg Michael Halen.
Nowym dyrektorem generalnym McDonald's został
Chris Kempczinski.