Rzeczpospolita
opublikowała dziś
nową interpretację fiskusa
(nr 0114-KDIP3-3.4011.332.2018.2.JM), która
powstała na skutek pytania anonimowego youtubera
o możliwość wliczania w koszty wydatków na przygotowywanie materiałów na potrzeby serii filmów podróżniczych.
Youtuber
wybiera się w całoroczną wyprawę dookoła świata
, którą zamierza finansować z reklam emitowanych przed jego filmami na Youtube. W związku z długą nieobecnością w kraju,
sądził, że nie będzie musiał rozliczać się w tym czasie z polskim Urzędem Skarbowym
. Aby mieć pewność, napisał do skarbówki.
Ta odpowiedziała kategorycznie, że obowiązek rozliczania się w Polsce nie wygasa w związku z wakacjami, ani nawet z długą podróżą służbową.
Dodatkowo Urząd Skarbowy uznał, że youtuber nie odliczy sobie także kosztów wyprawy od przychodów. Do tych pierwszych
nie można bowiem zaliczyć wydatków związanych z prowadzeniem bloga
, produkcji i wyświetlania filmów na Youtube, czy Instagramie.