fot. East News
Ustawa o ochronie zwierząt obowiązuje w Polsce od ponad 20 lat. Ustawę znowelizowano wielokrotnie, ale jej zastosowanie w praktyce często ma się nijak do obowiązującego prawa.
Wciąż brakuje też przepisów dotyczących zwierząt futerkowych, a coraz więcej krajów w Europie zakazuje hodowli zwierząt na futra, ostatnio taki zakaz wprowadzili Czesi.
Wszystko wskazuje jednak na to, że postrzeganie praw zwierząt może zmienić ustawa, jaką zaproponowało Prawo i Sprawiedliwość.
Projekt ustawy na specjalnej konferencji przedstawił sam
Jarosław Kaczyński
.
- W Polsce trzeba wprowadzić zupełnie nowy porządek prawny, jeśli chodzi o ochronę zwierząt - powiedział. Względy, które za tym przemawiają, mają charakter humanitarny, ale jest także jeszcze jeden wzgląd - w Polsce bardzo często mówi się o europeizacji, że Polska powinna być jak Europa. To czasem jest celne, a czasem nie warto się wzorować na państwach, które leżą na zachód od naszych granic. Ale na pewno to jest celne, jeśli mówimy o tym, żeby w Polsce humanitarne standardy odnoszące się do zwierząt były nie gorsze, a nawet może lepsze jeszcze niż w krajach na zachód od naszej granicy.
- To jest ustawa, którą poprą wszyscy dobrzy ludzie - dodał Kaczyński.
Projekt ustawy zakłada tak zwaną "piątkę dla zwierząt" czyli:
humanitarne traktowanie, kontrolę społeczną ochrony zwierząt, precyzyjne prawo, większą ochronę, bezpieczne schroniska oraz koniec z łańcuchami.