Lech Wałęsa
opublikował wczoraj na Facebooku
list majora Jerzego Frączkowskiego
wysłany w 2016 roku do arcybiskupa Leszka Głódzia,
dotyczący zarzutów Sławomira Cenckiewicza
.
Według Frączkowskiego
książka Cenckiewicza powstała, by wprowadzić w błąd kościelnych hierarchów
i znajdują się w niej liczne kłamstwa. Utrzymuje, że
Cenckiewicz sfabrykował dokumenty ws. Bolka
i tłumaczy, że gdy prowadził sprawę "Arka" w latach 70. i 80., nie było żadnych doniesień od "Bolka".
"
Cenckiewicz za sprawę bolka odpowiesz z wielu dowodów wynika że Ty jesteś bolek. Prawda o Twojej roli w tej sprawie dopadnie Ciebie już niedługo"
- komentuje publikowany list Wałęsa.
"
Dzisiaj ogłoszono kim jest "Bolek" - to ja!
Kapowałem na Jana Jasińskiego, Szczepana Chojnackiego, Henryka Jagielskiego, Józefa Szylera i Henryka Lenarciaka już w styczniu i lutym 1971 r. czyli na 5-6 miesięcy przed urodzeniem! (20 VII 1971 r.)" - napisał na Facebooku.
Wyjaśnia, że zna ten list. Jego zdaniem to
"bzdury, które się kupy nie trzymają"
: