Wczoraj media poinformowały o śmierci
Mateusza Murańskiego
, 29-letniego zawodnika MMA i aktora. Popularność zyskał m.in. dzięki walkom w freak fightowych organizacjach, takich jak FAME MMA czy High League. Jako aktor zadebiutował w serialu
Lombard. Życie pod zastaw
. Zagrał też epizodyczną rolę w filmie Jerzego Skolimowskiego
IO
, który został nominowany do Oscara.
Przyczyna śmierci Murańskiego nie jest znana, wiadomo jedynie, że nie doszło do niej z udziałem osób trzecich.
Kondolencje rodzinie Murańskiego złożyły m.in. federacje, w których występował, w tym
High League
, której włodarzem jest
Malik Montana
. Głos postanowił zabrać też sam Malik, którymi swoimi emocjami podzielił się w relacji na żywo na Instagramie, jednocześnie prowadząc samochód. Z tematu śmierci Murańskiego szybko zszedł jednak na
temat swoich zarobków.
- Przykre to jest, aczkolwiek każdego nas to czeka. Każdy w dniu narodzin swoich - ja przynajmniej tak wierzę - ma zapisany dzień, w którym z tego świata odejdzie. W moim odczuciu jest to na pewno miejsce lepsze niż tutaj - powiedział Montana.
- Zobaczymy, ile mi czasu zostało na tym świecie jeszcze.
Mam nadzieję, że wystarczająco, aby zarobić te 100 milionów, o których marzę
, żeby zarobić. Jeszcze raz powtarzam. Wyrazy współczucia dla najbliższej rodziny. Mmmmm. I co? See you soon, że tak powiem.