Podczas tegorocznej inwentaryzacji
Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie
, leśnicy doliczyli się
w Bieszczadach 117 żubrów więcej niż rok temu.
Według statystyk rok temu w stanie wolnym bytowało tam 551 osobników,
obecnie jest ich 668
. 9 żubrów przebywa w zagrodzie pokazowej w Mucznem.
- Stada tych zwierząt bytują na terenie nadleśnictw Baligród, Cisna, Komańcza, Lesko, Lutowiska i Stuposiany, a pojedyncze osobniki bywają obserwowane na pogórzach w zasięgu nadleśnictw Bircza, Brzozów i Krasiczyn - przekazał PAP rzecznik krośnieńskiej RDLP Edward Marszałek.
-
Największe, liczące 84 osobniki stado,
znajduje się w rejonie Paniszczewa w Nadleśnictwie Lutowiska, zaś w okolicach Kalnicy pod Chryszczatą w Nadleśnictwie Baligród stado liczy 65 żubrów - dodał Marszałek.
Prof. Wanda Olech kierująca projektem ochrony żubrów w Polsce
stwierdziła, że taka sytuacja "może doprowadzić do dramatów związanych z chorobami zakaźnymi i konfliktami społecznymi” w stadach żubrów:
-
Dla zdrowia żubrów pożądane są liczne, ale małe stada, my zaś mamy nieliczne
,
ale wielkie zgrupowani
a, co już rodzi zagrożenia związane choćby z telazjozą czy z gruźlicą. Najwyższy czas na gospodarowanie populacją - stwierdziła Olech.