fot. YouTube Leszek Sykulski / YouTube Kanał Zero
Duże kontrowersje w mediach społecznościowych wywołała zapowiedź
debaty na temat wpływów Rosji
w Polsce na
Kanale Zero
. Komentarze budzą zarówno nazwiska zaproszonych gości, jak i fakt, że debatę zaplanowano na sobotę, w czasie ciszy wyborczej.
Krzysztof Stanowski
ogłosił wczoraj, że na Kanale Zero odbędzie się debata na temat wpływów Rosji w Polsce, w której udział wezmą
Jacek Bartosiak i Leszek Sykulski
. Bartosiak to publicysta zajmujący się geopolityką i bezpieczeństwem, w zeszłym roku głośno było o kontrowersjach związanych z jego doktoratem.
Jeszcze więcej kontrowersji budzi jednak postać drugiego rozmówcy. Leszek Sykulski to historyk, politolog i publicysta, który słynie z kontrowersyjnych
prorosyjskich wypowiedzi
i wielokrotnie oskarżany był o promowanie rosyjskiej propagandy. W kwietniu 2022 roku przeprowadził głośny wywiad z ambasadorem Rosji w Polsce, podczas którego ten uzasadniał atak na Ukrainę. Sykulski jest również liderem partii Bezpieczna Polska, która jasno opowiada się za wyjściem z NATO i Unii Europejskiej i postuluje „normalizację” stosunków z Rosją i Białorusią.
"W najbliższą sobotę, 8 czerwca, o godz. 20:00, na żywo, w Kanale Zero na YouTube odbędzie się debata między mną a dr Jackiem Bartosiakiem, którą poprowadzi red. Krzysztof Stanowski. Twarda, intelektualna konfrontacja odmiennych strategii geopolitycznych dla Polski" - tak Sykulski zaprasza na sobotnią debatę.
"Uznałem, że sytuacja dojrzała do twardej debaty. Dlatego przyjąłem propozycję od @K_Stanowski i @OficjalneZero. Trwa wojna systemowa o świat. Mój rozmówca prezentuje opcję kontynentalną w wariancie prorosyjskim. Czas pokazać społeczeństwu, że synowie Rzeczpospolitej potrafią się rozprawić intelektualnie z tą opcją zachowując polskie serce" - napisał z kolei Bartosiak.
Zapowiedź debaty spotkała się jednak z
krytyką
.
"Leszek Sykulski to facet, który w kwietniu 2022 r. robił wywiad z rosyjskim ambasadorem usprawiedliwiającym agresję na Ukrainę, a którego partia chce "wystąpienia Polski ze struktur wojskowych NATO", warunkowego "wystąpienia Polski z Unii Europejskie"” oraz "jak najszybszego polepszenia relacji z Państwem Związkowym Rosji i Białorusi". Rozumiem, że dobrze zestawić pana Jacka Bartosiaka z wyrazistym oponentem, ale w tym przypadku taka debata jest udostępnieniem platformy jawnie prorosyjskim siłom, których miejsce jest poza polską debatą publiczną - bo są po prostu szkodnikami. Tym bardziej dziwi osoba Sykulskiego, że przecież Kanał Zero ma na pokładzie takie osoby, jak pan Dębski czy Andrzejczak, które do takiej debaty pasowałyby znacznie lepiej" - napisał
Jakub Wiech
.
"Ty no, dzięki, w ogóle nie wiedziałem, kto to jest" - odpowiedział mu Stanowski.
Głos zabrał także
Stanisław Żaryn
, doradca prezydenta Andrzeja Dudy.
"Leszek Sykulski to człowiek, wokół którego budowany jest obecnie prorosyjski obóz polityczny w Polsce. Ten człowiek jest głównym promotorem rosyjskich tez propagandowych w Polsce. Zapraszanie go do @OficjalneZero jest szkodliwe i niebezpieczne. Wg mnie bardzo duży błąd".
Kontrowersje budzi również fakt, że debata organizowana jest w
sobotę
, gdy będzie obowiązywać cisza wyborcza. Komentujący zwracają uwagę na fakt, że Sykulski jest przedstawicielem komitetu wyborczego, inni podkreślają, że przeddzień wyborów do Parlamentu Europejskiego nie jest najlepszym terminem na rozmowę o rosyjskich wpływach.
We wtorek Stanowski poinformował, że postanowił odwołać debatę.
"Dziękuję za Wasze liczne komentarze. Nie będę ukrywał - dające do myślenia. Na tyle, że postanowiłem odwołać sobotnią debatę pomiędzy Jackiem Bartosiakiem i Leszkiem Sykulskim. Bo wbrew temu co niektórzy o mnie myślą, jestem uparty, ale nie mam oślego uporu. Nie wsłuchuję się jakoś namiętnie w głosy innych, ale też nie jestem głuchy. Nie da się ocenić rozmowy, zanim nie padły pierwsze słowa i nikt z Was nie wie, jak ta rozmowa by przebiegła i jaki był na nią pomysł. Moim zdaniem ona sama w sobie by się jak najbardziej obroniła - potrzebujemy regularnie rozbrajać rosyjską narrację, potrzebujemy uwypuklać na czym polega dezinformacja, sianie kłamstw i jakie chwyty stosują otaczający nasz Szmydtowie. I jakim zagrożeniem jest Rosja sama w sobieW mojej ocenie Jacek Bartosiak doskonale wywiązałby się ze swojej roli" - napisał.
"Natomiast są argumenty, które do mnie trafiają. Najmocniej ten o przywracaniu Leszka Sykulskiego do publicznej debaty. Bo nawet jeśli u nas wydźwięk programu byłby jednoznaczny, a zwycięstwo Jacka Bartosiaka niekwestionowane, to za moment ktoś inny będąc pod wrażeniem wygenerowanych liczb zaprosiłby Sykulskiego gdzie indziej, gdzie stawiony mu opór nie byłby już wystarczający. I drugi argument: gdyby nawet (pozwólcie, że takie śmiałe założenie przyjmę i będę się go trzymał) Sykulski został przez Bartosiaka rozwalcowany, to nawet jakieś małe słowne zwycięstwa strony rosyjskiej, pojedyncze zdobyte punkty mogłyby rezonować w sposób długofalowo niebezpieczny dla Polski. I jeśli nawet uznamy, że inteligentni ludzie putinowskiej narracji nie kupią, to musimy też uznać, że świat nie składa się wyłącznie z ludzi inteligentnych. Podsumowując: wielu z was miało rację. Ja przeszarżowałem, dziękuję za nakierowanie na właściwe tory".