fot. Twitter KPRM
W Polsce wciąż utrzymuje się
wysoki poziom zakażeń koronawirusem
. Rządzący zdecydowali się wprowadzić w całej Polsce tzw.
żółtą strefę
, w której obowiązuje nakaz zakrywania ust i nosa. Od czwartku mają także obowiązywać godziny dla seniorów, dzięki którym ludzie w podeszłym wieku będą mogli w bezpieczniejszy sposób zrobić zakupy.
Wczoraj premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej
szef rządu stwierdził, że w obecnej sytuacji potrzebujemy restrykcji
:
- Potrzebujemy tych zakazów, ale w takim zakresie, który nie doprowadzi, albo doprowadzi w niewielkim stopniu, do zamknięcia gospodarki - stwierdził.
Według premiera "
zamknięcie gospodarki odbędzie się z ogromną szkodą dla setek tysięcy miejsc pracy, dla życia ludzi, dla możliwości finansowych państwa polskiego
i dlatego te racje trzeba koniecznie wyważyć".
- Nasze podejście do selektywnego zamknięcia niektórych dziedzin życia - zwłaszcza tam, gdzie one by stanowiły o rosnącym ryzyku zakażenia koronawirusem - jak np. imprezy masowe, zgromadzenia ludzi, ludzie którzy się gromadzą wokół siebie bez maseczek - w takich przypadkach zdecydowanie domagamy się realizacji naszej strategii i będziemy ją egzekwować - zapowiedział Mateusz Morawiecki.
Zaapelował także o to, by
dostosować się do nałożonych regulacji, by jak najszybciej "zwalczyć koronawirusa"
.