fot. East News
Do niedawna program
Ellen DeGeneres
sygnowany jej nazwiskiem cieszył się wielką popularnością. Teraz nad gwiazdą zebrały się czarne chmury. Kilka miesięcy temu na jaw wyszły informacje, że Ellen DeGeneres
źle traktuje swoich pracowników. Ludzie pracujący na planie z prezenterką skarżyli się na jej wiele skandalicznych zachowań -
regularne obrażanie ich, wyśmiewanie, a nawet psychiczne znęcanie się.
Jeden z byłych współpracowników
The Ellen DeGeneres Show
przyznał w rozmowie z Daily Mail, że udająca przed kamerami uroczą DeGeneres jest tak naprawdę toksyczną osobą traktującą innych z góry.
Serwis BuzzFeed opisał niedawno historię kilku osób oskarżających prezenterkę o
rasizm, niesprawiedliwe zwolnienia z pracy
i toksyczną atmosferę w czasie realizacji kolejnych odcinków programu.
Po kolejnych doniesieniach i wyznaniach pracowników firma
WarnerMedia postanowiła rozpocząć wewnętrzne śledztwo w sprawie zachowania gwiazdy.
Jak donosi The Hollywood Reporter, zewnętrzni eksperci mają zająć się przesłuchaniem aktualnych i byłych pracowników programu, by sprawdzić, czy sytuację, które pojawiają się w mediach naprawdę zaistniały na planie.
Producenci wykonawczy show Ellen wydali oświadczenie, w którym twierdzą, że są niewinni i jest im przykro:
- W ciągu prawie dwóch dekad, kiedy przy udziale 1000 pracowników powstało 3000 odcinków show, staraliśmy się stworzyć otwarte, bezpieczne i integracyjne środowisko pracy.
Jesteśmy naprawdę załamani i jest nam przykro
, gdy słyszymy, że choć jedna osoba w naszej rodzinie produkcyjnej miała negatywne doświadczenia. To nie jesteśmy my, to nie jest misja, którą wyznaczyła nam Ellen. Cała odpowiedzialność za produkcję programu Ellen całkowicie spoczywa na nas - przekazali w oświadczeniu dla BuzzFeeda producenci wykonawczy
The Ellen DeGeneres Show
- Ed Glavin, Mary Connelly i Andy Lassner.
Sama
Ellen DeGeneres
w żaden sposób
nie komentuje pojawiających się od wiosny doniesień.