W niedzielę, ponad dwa tygodnie po śmierci królowej Elżbiety,
Kanye West
postanowił niespodziewanie złożyć kondolencje stolicy Wielkiej Brytanii.
"Londynie, wiem jak się czujesz, ja też straciłem królową"
- napisał West na Instastories.
Screen wpisu rapera wywołał pewne zdziwienie i zaczął krążyć na Twitterze. Komentujący nie mieli wątpliwości, że "królową", którą stracił West, jest jego była żona
Kim Kardashian
. Pojawiały się też pojedyncze komentarze sugerujące, że może chodzić jednak o matkę rapera, która zmarła w 2007 roku.
Przypomnijmy, że Kim Kardashian złożyła pozew o rozwód na początku 2021 roku, jako powód podając "różnice nie do pogodzenia". Wkrótce zaczęła spotykać się z Petem Davidsonem, co szczególnie nie spodobało się Westowi.