Radia RMF FM zorganizowało
debatę
, w której udział wzięli kandydaci na
prezydenta Rzeszowa
. Przedterminowe wybory w tym mieście odbędą się 9 maja. O fotel prezydenta miasta walczą Ewa Leniart, Marcin Warchoł, Grzegorz Braun i Konrad Fijołek.
Politycy podczas debaty mówili o swoich wizjach Rzeszowa czy znaczeniu wyborów w stolicy Podkarpacia dla ogólnopolskiej.
Ciekawą wizję rozwoju Rzeszowa zaproponował
Grzegorz Braun
, który stwierdził, że należy budować bezpieczeństwo narodowe i międzynarodowe Polski. A pomóc w tym może
przywrócenie na Zamek Lubomirskich wojska
:
- Ktoś musi być orędownikiem takich wielkich wizji, takich dużych projektów. Oczywiście to raczej prezydent Najjaśniejszej Rzeczypospolitej podejmie wiążące decyzje - ale ktoś musi wystąpić z takim projektem. Bezpieczeństwo - i wewnętrzne, i międzynarodowe - wymaga wzmacniania obecności Wojska Polskiego na Podkarpaciu i w Rzeszowie. (...)
Niechaj na zamek rzeszowski wróci wojsko!
Kandydat odniósł się także do obecnej sytuacji związanej z pandemią koronawirusa. Podtrzymał też swoje słowa, że
jeśli zostanie prezydentem, Rzeszów stanie się strefą wolną od lockdownu
:
- A co pan powie rodzinom tego wyższego od statystycznego o 30 procent grona nieletnich, którzy w mijającym roku targnęli się na swoje życie? Co pan powie przedsiębiorcom? W pierwszym kwartale tego roku pobiliśmy rekord upadłości i restrukturyzacji. Tym wszystkim normalnym ludziom - którzy chcą normalnie żyć i pracować, uczyć się, zarabiać, uprawiać sport, odpoczywać - trzeba orędownika, rzecznika ich interesów. Jako prezydent Rzeszowa takim rzecznikiem będę - powiedział Braun.