13 września na Netfliksie zadebiutowało anime
Cyberpunk: Edgerunners
oparte na grze CD Projektu. Tytuł szybko okazał się hitem i zebrał bardzo dobre recenzje. Fani chwalili przede wszystkim grafikę, fabułę, ścieżkę dźwiękową i wielowymiarowe postacie.
Okazuje się, że sukces anime przełożył się na popularność Cyberpunka 2077. W niedzielę w szczytowym momencie na Steamie w grę grało ponad
136 tysięcy osób
. Dla porównania, przed premierą serialu Netflixa było to ok. 30 tysięcy osób.

fot. Steam
Media przypominają, że podobna sytuacja miała już miejsce w grudniu 2019 roku. Wówczas "efekt Netflixa" odczuł inny tytuł CD Projektu,
Wiedźmin 3: Dziki Gon
. Zainteresowanie grą gwałtownie wzrosło tuż po premierze pierwszego sezonu
Wiedźmina
. W szczytowym momencie w Dziki Gon grało ponad 103 tysiące osób, czyli mniej niż wyniósł obecny rekord Cyberpunka 2077.

fot. Steam