Jak wynika z badania platformy Jobbli Polacy najczęściej w Europie doświadczają
wypalenia zawodowego
. W naszym kraju mierzy się już z nim już jedna czwarta pracowników. Jednocześnie aż trzy czwarte mężczyzn i połowa kobiet uważa, że ich obowiązki są niezgodne z ich kompetencjami.
Jak wskazują autorzy badania, frustrację związaną z wypaleniem zawodowym odczuwa
26% badanych
. Wśród głównych przyczyn wypalenia respondenci wskazują m.in.
pracę z mało wyrozumiałym szefem lub zespołem
(55%),
monotonne obowiązki
(47%),
brak możliwości rozwoju
(43,5%) i
problemy osobiste
(37%).
Część odpowiedzi znacznie różni się w zależności od płci. Na
brak satysfakcji z pracy
wskazuje 27% badanych kobiet i zaledwie 9% mężczyzn. Z kolei 72% mężczyzn uważa, że ich obowiązki są niezgodne z ich kompetencjami i tym, co chcieliby robić. W przypadku kobiet jest to 51%.
Różnice widać również w poszczególnych grupach wiekowych. Wśród badanych w wieku 22-26 aż 62% badanych nie jest zadowolonych ze swoich obowiązków zawodowych. Jednak już w grupie 26-29 62% wyraża zadowolenie.
- Z wiekiem jednak poczucie dopasowania pracy do kompetencji i potrzeb ponownie spada. W grupie badanych w wieku 50-59 lat aż 85,7% jest zdania, że ich obowiązki zawodowe nie odzwierciedlają ich kompetencji ani tego, co chcieliby robić. Można to tłumaczyć spowolnieniem rozwoju zawodowego z biegiem lat, rutyną i wypaleniem zawodowym - mówi
Alicja Marchewka
, szefowa platformy Jobbli.
Wyniki badania wskazują również, że
Polacy nie wiedzą, jak radzić sobie z wypaleniem zawodowym
.
- Doskonale widać to po zestawieniu, jakie sposoby radzenia sobie z nim wybierały osoby zaznaczające konkretne problemy powodujące wypalenie. Ustalenie jasnej ścieżki kariery zawodowej i obowiązków wydaje się być lekarstwem na wszystko, również zdaniem tych badanych, którzy jako główne przyczyny problemu wskazywali mało wyrozumiałych przełożonych, toksyczną atmosferę, a nawet niezgodność wykonywanej pracy z wyznawanymi wartościami. Tymczasem w wielu tych sytuacjach warto rozważyć zmianę pracodawcy, a nawet szczególnie w tym ostatnim przypadku przebranżowienie - wskazuje Marchewka.