Audioriver
to cyklicznie odbywający się festiwal, który jest uznaną marką w świecie
wielbicieli muzyki elektronicznej.
Dotychczas organizowany był on na terenie Płocka. W tym roku ma się on jednak odbyć w Łodzi w dniach
12-14 lipca
. Według planów organizatorów impreza odbędzie się w
parku na Zdrowiu.
Pomysł na organizację imprezy w parku nie spodobał się wielu osobom, w tym
miejskim aktywistom
, którzy uważają go za barbarzyński. Festiwal Audioriver to kilkanaście scen z muzyką elektroniczną rozstawionych w pewnych odległościach od siebie. By takie sceny rozstawić potrzebne są ciężarówki, które przewożą elementy scen. To w parku może być problematyczne. Na festiwal w Płocku przyjeżdżało dotychczas około
30 tysięcy osób.
To również nie wpłynęłoby korzystanie na łódzką zieleń.
Jak podnoszą krytycy imprezy, w parku na Zdrowiu żyje
bogata flora i fauna,
której obecność głośnej muzyki oraz tysięcy jej uczestników odbije się na jakości życia roślin i zwierząt. Nieopodal parku znajduje się ogród zoologiczny i botaniczny.
Przeciwny imprezy, która ma się odbyć w paku na Zdrowiu, zrzeszyli się na facebookowej grupie "
Zielone Serce Zdrowia - Obrona Parku przed Audioriver
".
"Nasza grupa zjednoczyła się w trosce o przyszłość tego historycznego parku, który jest świadkiem przeszłości naszego miasta od początku XX wieku. Park, będący niegdyś częścią dawnych lasów miejskich, przetrwał wiele wydarzeń historycznych - od zmian nazwy po zniszczenia wojenne, stając się symbolem odporności i piękna natury.
Dziś stajemy w obronie tego zielonego serca Łodzi
przed planowaną imprezą Audioriver, dążąc do zachowania jego unikalnego charakteru i bogatej flory dla przyszłych pokoleń" - twierdzi Julian Soyka, założyciel i administrator społeczności.
Organizatorzy imprezy podnoszą, że festiwal zajmie tylko część parku i przekonują, że wszystko da się zorganizować bez jakikolwiek szkód:
-
Festiwal zajmie mniej niż 1/6 parku
. Najbliższa scena będzie ustawiona ponad 300 metrów od Orientarium i będzie grała w przeciwną stronę. Wszystko da się pogodzić, tylko trzeba chcieć, a nie na wstępie krytykować - pisze pod jednym z postów protestujących Piotr Orlicz, jeden z organizatorów przedsięwzięcia.
W sieci powstała
petycja
, by przenieść festiwal z parku na Zdrowiu do innej części Łodzi: