fot. Policja Łódźka / Flickr @jadwigaws
15 września 2024 roku
funkcjonariusze Ogniowa Patrolowo-Interwencyjnego
z I Komisariatu Policji
łódzkiej komendy
na jednej z ulic zauważyli auto marki renault, które
nie posiadało tablicy rejestracyjnej
. W związku z tym postanowili podjąć interwencję.
Za pomocą sygnałów świetlnych i dźwiękowych funkcjonariusze wydali polecenie kierowcy, by ten zatrzymał się. Kierowca jednak zignorował je i zaczął uciekać przed policjantami.
Funkcjonariusze
ruszyli w pościg
. W pewnym momencie renault zatrzymał się przed barierkami drogowymi, a kierowca wyszedł z auta i zaczął uciekać w stronę pobliskiego parku. Następnie postanowił
wskoczyć do znajdującego się tam stawu
.
Policjanci ruszyli w stronę 30-latka i wyciągnęli go z wody. Miał być to ostatni moment na interwencję, ponieważ
twarz i dłonie uciekiniera miały robić się sine
. Na miejsce wezwano pogotowie, które zabrało mężczyznę do szpitala.
Podczas przeszukania pojazdu mężczyny policjanci znaleźli
narkotyki
oraz broń pneumatyczną. Usłyszał on już zarzuty posiadania środków odurzających oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
fot. Policja Łódźka
fot. Policja Łódźka