Od soboty w Polsce obowiązują dodatkowe restrykcje związane z trzecią falą pandemii koronawirusa.
Otwarte wciąż pozostają kościoły
, w których obowiązują zasady sanitarne i limit osób. To budzi jednak wiele kontrowersji, m.in. wśród
posłów Lewicy
, którzy w weekend sprawdzali, jak w świątyniach przestrzegane są restrykcje.
Wczoraj o sytuacji epidemicznej i otwartych kościołach mówił natomiast
Włodzimierz Czarzasty
.
- Od roku wiadomo było, że zabraknie łóżek, lekarzy i respiratorów. Znów karetki jeżdżą od szpitala do szpitala. Bałagan i chaos. Strategie zmieniane co tydzień. W Polsce umiera obecnie najwięcej osób w Europie. Jedne miejsca i branże są zamykane, a inne nie są zamykane - mówił wicemarszałek Sejmu podczas konferencji prasowej.
- Nie zamykane są głównie kościoły. Nie mam nic przeciwko wierze i religii, ale zastanawiam się nad tym,
jaki jest motyw niezamykania kościołów
przed świętami wielkanocnymi, w których głównie starsze pokolenia będą się spotykały, zarażały, a następnie umierały. Widzę jeden motyw:
taca i pazerność kleru
. Taca i potencjalne
wpływy z pogrzebów
.
Czarzasty zaapelował też do
prezydenta
.
- Czy Pan tego bałaganu nie widzi? Dość tego. Niech pan przestanie być bezradny, niech się pan obudzi i weźmie do roboty. Wzywam i żądam, jako wicemarszałek sejmu do zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego. To jest ciało, w którym wszyscy ludzie dobrej woli będą walczyć o zdrowie życie Polaków, pan też.
Niech pan przestanie bać się Kaczyńskiego, Ziobry i Morawieckiego
.