Julia "Maffashion" Kuczyńska
zamieściła na Instagramie post będący reklamą włoskiego
piwa
. Pod wpisem pojawiły się setki komentarzy
krytycznych
wobec influencerki i zarzucający jej "rozpijanie społeczeństwa za kilka tysięcy złotych".
"Aura wyjątkowo sprzyjająca plenerowym wypadom i piknikom na kocyku. Włoski styl jest mi bliski nie tylko ze względów modowych, ale uwielbiam też ich kuchnię. A jak włoskie przekąski i gastro klasyki, to i
napoje muszą się zgadzać, zwłaszcza w tak upalne dni!
" - napisała Maffashion pod postem reklamowym.
Pod wpisem szybko pojawiły się komentarze krytykujące influencerkę. Ta początkowo próbowała się bronić, tłumacząc, że post skierowany jest do osób powyżej 18. roku życia, a na zdjęciu znajduje się oznaczenie "Alkohol. Tylko dla pełnoletnich".
"Zawsze będę uważała że reklamowanie alkoholu gdy ma się takie zasięgi i tylu młodych obserwatorów jest
złe
. Ten napis na dole to żart. Alkohol w przedtrzeni publicznej nie powinien istnieć wcale. A bycie influencerem to tez odpowiedzialność" - odpisywali jej jednak fani.
Inni prosili, aby "nie zrównywać dobrej zabawy z alkoholem" i zauważali, że
"żyjemy w państwie, w którym browar jest tańszy od chleba"
.
Niektórzy przypominali również, że nawet były partner Julii,
Sebastian Fabijański
opowiadał w mediach o tym, że
jego ojciec był alkoholikiem
i jak dorastanie w cieniu nałogu odbiło się na jego życiu. Fabijański mówił też - zdradzając szczegóły skandalu z Rafalalą - że niedawno po wielu latach abstynencji szukał pocieszenia w alkoholu.
"Twój były łaził po mieście pod wpływem a Ty reklamujesz alko, serio, w tym kraju są miliony uzaleznionych ludzi i rozwalonych dziecięcych żyć przez alkohol" - czytamy w komentarzach pod postem Maffashion.