Jak informują brytyjskie media,
David Ballantyne Smith
, były pracownik ambasady Wielkiej Brytanii w Berlinie, przyznał się do
szpiegowania na rzecz Rosji
. 58-latek usłyszał dziewięć zarzutów, grozi mu 14 lat więzienia.
David Ballantyne Smith pracował jako ochroniarz w brytyjskiej ambasadzie w Berlinie przez 8 lat. Został zatrzymany w Poczdamie w sierpniu zeszłego roku w wyniku wspólnej brytyjsko-niemieckiej operacji. W kwietniu doszło do jego ekstradycji do Wielkiej Brytanii.
Według śledczych Smith co najmniej przez 10 miesięcy, od października 2020 roku szpiegował na rzecz Rosji. Mężczyzna miał kontaktować się z generałem-majorem Siergiejem Czuchurowem, rosyjskim attache wojskowym w Berlinie i
przekazywać mu informacje o działaniach brytyjskich urzędników
. Podawał mu m.in. adresy i numery telefonów.
Według świadków Smith miał w rozmowach deklarować, że
nienawidzi Niemiec i Wielkiej Brytanii
. Szczególnie przeszkadzała mu tęczowa flaga, którą wywieszono na budynku ambasady. Podczas przeszukania w mieszkaniu mężczyzny znaleziono m.in. rosyjską flagę, a także 800 euro w gotówce oraz dokumenty oznaczone jako tajne.
Brytyjscy śledczy postawili Smithowi 9 zarzutów, mężczyzna przyznał się do 8 z nich. Oskarżany jest m.in. o zbieranie informacji wywiadowczych na temat ambasady i ich ujawnianie wrogiemu państwu. Smith zaprzecza jednak, że chciał pomóc Rosji, jego działania były natomiast skierowane przeciwko własnemu krajowi.
Grozi mu 14 lat więzienia
, wyrok usłyszy w lutym przyszłego roku.