Poseł
Kukiz’15 Paweł Szramka
złożył interpelację do
Ministerstwa Infrastruktury, Ministerstwa Sprawiedliwości i do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji
w związku z propozycją zmian organizacji ruchu pieszych na drogach.
Według Szramki
istnieje potrzeba zmian przepisów dotyczących zakazu przechodzenia przez przejścia dla pieszych na czerwonym świetle.
"W wielu krajach Europy przechodzenie na czerwonym świetle nie jest zabronione" - argumentuje w interpelacji Szramka.
"Przechodzący we własnym zakresie ma upewnić się, iż przechodząc, nie spowoduje niebezpieczeństwa dla siebie ani innych uczestników ruchu drogowego.
Sygnał czerwony jest jedynie ostrzeżeniem dla pieszego, wskazówką, że trzeba uważać na nadjeżdżające samochody, a nie nakazem bezwzględnego zatrzymania się i czekania na zielone
".
Poseł Kukiz’15 powołuje się na przepisy obowiązujące w Szwecji, Norwegii, czy Wielkiej Brytanii.
Ministerstwo Infrastruktury odpowiedziało na zapytani posła, sugerując, że zmiany nie wpłyną na poprawę bezpieczeństwa, a wręcz przeciwnie:
"
Biorąc pod uwagę ilość zdarzeń drogowych, w tym ze skutkiem śmiertelnym, z udziałem pieszych do których dochodzi corocznie na polskich drogach, wydaje się, że proponowane w interpelacji rozwiązanie prawne nie wpłynie w żaden sposób na poprawę stanu bezpieczeństwa użytkowników ruchu drogowego
, wręcz przeciwnie – mając na uwadze, że zastosowanie takiego rozwiązania wymaga bardzo wysokiej kultury w relacjach kierowca-pieszy – może skutkować zwiększeniem liczby wypadków i kolizji z udziałem pieszych" - powiedział
Marek Chodkiewicz,
podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.
Nie jest to pierwsza taka propozycja Pawła Szramki.
Wcześniej poseł Kukiz’15 proponował zmiany w sygnalizacji świetlnej.
Sugerował aby Polska wzorowała się na Litwie i Austrii, które wykorzystują system polegający na tym,
że przed zmianą koloru miga ten, który obecnie świeci.
Tak samo jest na przejściach dla pieszych, na których nie ma żółtego światła, lecz przed zmianą na czerwone miga zielone.