Trzy tygodnie temu
wójt Żelazkowa Sylwiusz Jakubowski
pojawił się w
schronisku dla zwierząt w Kaliszu
. Poinformował, że chciałaby
adoptować psa.
Schronisko podpisało umowę adopcyjną z wójtem:
- Poinformowaliśmy o obowiązujących zasadach, a więc o wizytach poadopcyjnych w miejscu pobytu zwierzęcia. Jeśli czworonogowi działaby się krzywda, zostałby odebrany -przekazał kierownik schroniska dla bezdomnych zwierząt w Kaliszu Jacek Kołata.
Po adopcji na fanpage’u schroniska
pojawił się wpis ze zdjęciem wójta trzymającego psa
. Pod nim pojawiło się wiele negatywnych komentarzy. Pytano o to jakie są kryteria adopcyjne.
- Nas obowiązują przesłanki ustawowe, wydając komuś zwierzę nie mogę bazować na doniesieniach medialnych - tłumaczył Jacek Kołata.
Okazuje się, że
pięć dni po adopcji szczeniak wrócił do schroniska.
Przywieźli go pracownicy urzędu gminy w Żelazkowie. Kierownikowi placówki przekazali oświadczenie popisane przez wójta o zrzeczeniu się opieki nad zwierzęciem.
Nie jest jasne, z jakiego powodu zwierzak został oddany do schroniska. Wójt zapowiedział, że w urzędzie nie pojawi się do czwartku.
Wójt Sylwiusz Jakubowski lokalnej społeczności
znany jest między innymi z powodu wielokrotnych interwencji policji i wyroków sądowych.
Na początku lutego tego roku został on skazany przez Sąd Rejonowy w Kaliszu na 10 miesięcy ograniczenia wolności w postaci wykonywania prac społecznych przez 30 godzin miesięcznie. Chodziło o groźby pobicia.
Wójt był także karany za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta i rażące lekceważenie porządku prawnego oraz udzielenie ślubu pod wpływem alkoholu.