fot. screen X @polsat_news_pol / screen X @MorawieckiM / screen X @AM_Zukowska / screen X @radekfogiel / screen X @MacVVilk
Rząd do tej pory nie podjął decyzji, czy i w jakiej formie budować
Centralny Port Komunikacyjny
, siatkę Kolei Dużych Prędkości oraz gigalotnisko między Warszawą a Łodzią. Politycy są w tej sprawie podzieleni. Z kolei z sondaży wynika, że
Polacy chcieliby budowy CPK:
W mediach społecznościowych wśród zwolenników budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego popularny jest
#TAKDlaCPK
. Co ciekawe temat hasztagu został podjęty w czwartkowym "Studiu Parlament" w Polsat News Polityka. Poseł KO
Witold Zembaczyński
wyjawił, że dzień wcześniej rozmawiał z pełnomocnikiem rządu ds. CPK
Maciejem Laskiem
, który miał mu przekazać, że za popularnością hasztagu
stoi Rosja
. Dodał, że na tym polega wojna hybrydowa:
- Dzięki zaangażowaniu jednostki zajmującej się dezinformacją przy jednym z ministerstw wykryto, że milion osiemset razy na dobę hasztag #TAKDlaCPK był
generowany przez serwer ulokowany w Rosji
w okolicach Sankt Petersburga - stwierdził polityk.
Prowadzący rozmowę dziennikarz próbował dopytać, czy to Rosja chce więc promować ideę CPK, jednak wówczas polityk przerwał mu i stwierdził, że politycy PiS działają, tak jak chciałaby tego Rosja:
- Nie, to pożyteczni idioci z
PiS-u tańczą w tej
rosyjskiej orkiestrze
pod tę melodię, pod hasztag #TAKDlaCPK, który siany jest z serwerów pod Sankt Petersburgiem. To jest tylko po to, aby manipulować opinią publiczną. Na tym polega wojna hybrydowa - ocenił polityk KO.
Wypowiedź Zembaczyńskiego wywołała w sieci lawinę komentarzy: