Wczoraj na
Placu Zamkowym w Warszawie
odbyła się manifestacja "
ZostajeMY w UE
". Do protestów w piątek zachęcał Donalda Tusk. Wszystko w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że polska konstytucja jest jednak ważniejsza od prawa unijnego, przez co część traktatów jest niezgodna z ustawą zasadniczą.
Warszawski protest próbowało zakłócić środowisko narodowe na czele z
Robertem Bąkiewiczem
. Zagłuszali oni wystąpienia manifestacji zwołanej przez Donalda Tuska:
Na manifestacji "ZostajeMY w UE" pojawiła się także
Wanda Traczyk-Stawska
była harcerka Szarych Szeregów, uczestniczka
Powstania Warszawskiego
, która również podczas swojego wystąpienia była
zagłuszana przez narodowców
. Traczyk-Stawska nie wytrzymała i emocjonalnie odniosła się do słów wykrzykiwanych przez uczestników kontrmanifestacji:
-
Milcz, głupi chłopie. Milcz, milcz, milcz, chamie skończony
. Milcz, bo ja jestem żołnierzem, który pamięta, jak krew się lała, jak moi koledzy ginęli, ja tu po to jestem, żeby wołać w ich imieniu. Nigdy nikt nie wyprowadzi nas z mojej ojczyzny, która jest Polską, ale także nikt z Europy, bo Europa to moja matka także - odpowiedziała Traczyk-Stawska.
W sieci natychmiast przypomniano, że
organizacje związane z Robertem Bąkiewiczem
dostały od rządu łącznie
3 mln zł dotacji z Funduszu Patriotycznego
w ramach programu "Wolność po polsku".
Posłowie KO Michał Szczerba i Dariusz Joński w ramach interwencji poselskiej zapytali o to, na co konkretnie zostały przyznane 3 mln dotacji Straży Narodowej i Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.
OKO.press powołując się na informacje, które uzyskali politycy podaje, że Stowarzyszenie Straż Narodowa z grantu opiewającego na 1,7 mln zł miało zakupić nieruchomość (1,51 mln zł), busa i terenówkę (95 tys. zł) oraz
sprzęt potrzebny do organizacji imprez
i szkoleń z ratownictwa medycznego
(95 tys. zł)
.
Z kolei Stowarzyszenie Marsz Niepodległości 1,3 mln zł dotacji miało przeznaczyć na rozwój Mediów Narodowych (644 tys. zł), samochody dostawczy i osobowy z napędem na cztery koła (115 tys. zł) oraz
496 tys. zł
na scenę i
sprzęt do organizacji wydarzeń w plenerze.
Dziennikarka Blanka Mikołajewska opublikowała na Twitterze screeny z kosztorysu wniosku granatowego Stowarzyszenia Marsz Niepodległości: