fot. EastNews
Według sondażu exit poll zrealizowanego przez Ipsos
do Sejmu wejdzie również Konfederacja
, która może liczyć na 6,4% głosów i 13 mandatów. Jeśli te obliczenia się potwierdzą, posłem zostanie najprawdopodobniej m.in.
Janusz Korwin-Mikke
, który
wróci do Sejmu po 26 latach
.
Podczas wystąpienia w sztabie Konfederacji Korwin-Mikke ostrzegał jednak, aby
wstrzymać się z radością
. Przypomnijmy, że exit polls po wyborach do Parlamentu Europejskiego dawały Konfederacji 6,1%, ostatecznie partia Korwina otrzymała 4,55%.
- W Wielkiej Brytanii istniało prawo z 1690 karzące śmiercią magów i wróżbitów - powiedział, przypominając, że ostatnio sondaże były bardziej optymistyczne niż wyniki.
- Na szczęście mamy własny ruch kontroli wyborów - mówił. - Chciałem podziękować tym, którzy oddali na nas głosy, bo to są ludzie, którzy chcą, by coś się zmieniło.
Następnie podziękował Telewizji Polskiej.
-
Chciałbym również podziękować telewizji, konkretnie pisowskiej
. Polacy nienawidzą jak kogoś się krzywdzi, widzieli jak nas traktują i dzięki telewizji państwowej mamy właśnie ten znakomity wynik – powiedział.
- Jeszcze raz dziękuję
p. Jackowi Kurskiemu
. Mam nadzieję, że będzie siedział, bo że zrobił głupotę, to nie znaczy, że ma mu ujść płazem. Dziękuję wszystkim i czekamy spokojnie do rana na wyniki - zakończył.