W sobotę
Marcin Najman
wygrał walkę w ramach gali
High League 6
, która odbyła się w Katowicach. Sportowiec zmierzył się z Pawłem Jóźwiakiem. Komentator TVP
nie chciał jednak tracić czasu
i zaplanował
kolejny pojedynek
już na 2 dni później.
Najman już od dawna powtarzał, że jest umówiony na walkę z włodarzem Fame MMA
Michałem "Boxdelem" Baronem
, z którym jest w konflikcie. Gwiazdor TVP zaprosił Boxdela na walkę, do której miało dojść w klubie Scout w Częstochowie, w poniedziałek, w samo południe. Najman oczekiwał na rywala pod siłownią. Towarzyszyła mu nawet
orkiestra, która miała powitać włodarza Fame MMA.
Boxdel jednak
nie pojawił się
na miejscu:
Co ciekawe Sylwester Wardęga opublikował na Instagramie zdjęcie, na którym widać
"Boxdela" siedzącego w restauracji.
Miał on czekać na Najmana w
Częstochowie
. Wszystko wskazuje jednak, że mężczyzna przebywał w
Warszawie
, ponieważ w tle widać napis "Reforma" na szybie restauracji, a taka knajpa znajduje się w Warszawie.