fot. materiał ilustracyjny
W marcu tego roku grupa nastolatków z
Elbląga
wracała z imprezy. W pewnym momencie doszło do wymiany zdań pomiędzy taksówkarzem a młodzieżą. Wówczas jeden z młodych chłopaków znajdujących się w grupie miał
uszkodzić auto taksówkarza
poprzez uderzenie w drzwi pięścią. Czyn ten został sklasyfikowany przez służby jako przestępstwo:
- Wrócił w kierunku samochodu,
uderzył pięścią w drzwi auta i… odszedł.
Doprowadził w ten sposób do uszkodzenia, które ze względu na wartość powstałej szkody (powyżej 500 zł) wypełnia znamiona przestępstwa - przekazuje policja w Elblągu.
Sprawą zajęła się policja. Wezwała na przesłuchanie w charakterze świadka znajdującą się w grupie osób wracających z imprezy
18-latkę.
Ta postanowiła nagrać przesłuchanie i upublicznić je. Policjanci w trakcie przesłuchania przeklinali i rzucali wyzwiskami, bo dziewczyna nie chciała przyznać się, że znała sprawcę zdarzenia:
-
Myślisz, że przyszłaś tutaj i będziesz nas wk.. od samego rana
(…) 18-letnia gówniara będzie nam mówić, że się nachlała i nic nie pamięta! - słychać na nagraniu.
Ostatecznie jednak znała chłopaka, który uszkodził auto i podała jego nazwisko. 18-latka postanowiła złożyć zawiadomienie o
przekroczeniu uprawnień
przez elbląskich policjantów w Prokuraturze Rejonowej w Elblągu. Obecnie policja bada sprawę:
- Komendant Miejski Policji w Elblągu 6 czerwca w oparciu o przepisy Ustawy o Policji zlecił przeprowadzenie czynności wyjaśniających dotyczących opisywanej sytuacji w celu rzetelnego zbadania i wyjaśnienia wszystkich okoliczności tej sprawy - przekazał gazecie oficer prasowy KMP w Elblągu kom. Krzysztof Nowacki.