W sieci krążą screeny
rozmowy rosyjskiego żołnierza,
okupującego Mariupol z jednym
z mieszkańców miasta
. Żołnierz, który rozmawia z mieszkańcem Mariupola
ukradł mu jego konsolę Playstation 4
. Okazuje się, że postanowił skontaktować się z Ukraińcem tylko po to, by ten podał mu
hasło
do emaila, by mógł zagrać w gry.
- Człowieku, nie potrzebuję Twojego maila. Potrzebuję Twojego hasła, żebym mógł grać w gry - odpisał mu rosyjski żołnierz.
Niemalże od samego początku inwazji Rosji na Ukrainę w sieci pojawiają się zdjęcia, na których widać ukradziony z Ukrainy sprzęt. Żołnierze próbują go nadać pocztą do swoich rodzin, lub też wywożą go na targi do Białorusi: