fot. Kara Prank
Sąd w Moskwie
skazał
blogera
Karomatułło Dżaborowa na dwa lata i cztery miesiące kolonii karnej
. Obywatel Tadżykistanu w 2020 roku
symulował atak wywołany koronawirusem
w wagonie metra. Mężczyzna upadł na podłogę i udawał drgawki, a w pociągu wybuchła panika. Jego koledzy krzyczeli, że Dżaborow jest zakażony wirusem SARS-CoV-2.
Nagranie z incydentu trafiło do internetu. Bloger nie przyznał się do winy, ale wyraził szczerą skruchę za swój "głupi żart". Adwokat Dżaborowa poinformował, że nie będzie odwoływać się od wyroku. Prokurator próbował zażądać dla blogera 4 lata kolonii karnej.
Jak podaje dziennik Kommiersant,
skazany opuści kolonię karną jeszcze w sierpniu
jeżeli sąd uwzględni jego pobyt w areszcie śledczym (w którym przebywał od lutego 2020 roku). Wtedy jeden dzień w areszcie przeliczany jest jako 1,5 dnia w kolonii karnej o zwykłym rygorze.
Osoby uczestniczące w "pranku" otrzymały wyroki w zawieszeniu.