fot. screen X @Knurko10 / Komenda Miejska Policji w Jastrzębiu-Zdroju
W piątek na ulicy Reymonta w
Boguszowie-Gorcach
doszło do ataku dokonanego
mieczem samurajskim
. Napastnik miał zaatakować ofiarę mieczem,
raniąc ją w dłoń i prawe udo
.
- Poszkodowany trafił do szpitala, gdzie lekarze walczyli o jego życie. Medykom udało się uratować życie i dłoń poszkodowanego - przekazał sierżant sztabowy Aleksander Karkosz z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
- Według ostatnich informacji, jakie posiadam, ręka, która była niemalże amputowana, została przyszyta, a jego stan został ustabilizowany na tyle, na ile było to możliwe - powiedział sierż. szt. Karkosz.
W związku ze sprawą
zatrzymano 3 mężczyzn
. Dwóch ujęto już w piątek, a trzeciego - w sobotę. Dziś mężczyźni zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie
usłyszeli zarzuty
:
- Ten główny atakujący - mężczyzna zadający ciosy tym mieczem samurajskim - usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do winy, o ewentualnych motywach jego działania nie możemy informować - przekazał rzecznik wałbrzyskiej policji stacji TVN24.
- Dwie pozostałe osoby, usłyszały zarzuty nieudzielenia pomocy osobie, która takiej pomocy potrzebowała, a ta pomoc nie naraziłaby ich na utratę życia i zdrowia. Prokurator wobec tych osób zastosował dozory policyjny - dodał.
Motywy ataku nie są jasne. Według nieoficjalnych informacji napastnika raczej nie planował zabić przeciwnika, tylko ciężko go okaleczyć.
fot. Komenda Miejska Policji w Jastrzębiu-Zdroju