Na początku maja
informowaliśmy, że
do siedziby firmy Jerzego Zięby weszła policja.
Na wniosek prokuratury
zabezpieczono parafarmaceutyki, które promuje i sprzedaje bogaty znachor.
Zięba w trakcie przeszukania i tuż po nim ciągle zapewniał publicznie, że wszystko co sprzedaje jest legalne i bezpieczne. Okazało się jednak, że mimo tych zapewnień, na wszelki wypadek wyjechał do Stanów Zjednoczonych, ponieważ "boi się o swoje życie".
Wczoraj na Facebooku podczas długiego streama Jerzy Zięba
poinformował, że
"jest przygotowywana akcja przeciwko niemu"
i "jest czy będzie oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmieci czterech osób".
"Jest tak straszliwa nagonka na mnie. Z różnych stron. Wiem, że w jest przygotowywana akcja przeciwko mnie. Wiem, że jest przygotowana akcja w prokuraturze. Znam nazwiska tych osób. Wiem, że to są osoby opłacane.
Jestem, czy będę oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmieci czterech osób.
To jest system opresji, z którą mamy teraz do czynienia w Polsce" - poinformował swoich fanów Zięba.