6 października, czyli w przeddzień urodzin Władimira Putina, rosyjska emerytka Irina Cybaniewa zostawiła na grobie rodziców przywódcy Rosji kartkę z krótką notatką.
"
Rodzice maniaka, zabierzcie go do siebie.
Wyrządził ludziom wiele bólu i kłopotów, cały świat modli się o jego śmierć. Wychowaliście potwora i mordercę" - napisała.
12 maja sąd w Petersburgu skazał kobietę na
dwa lata więzienia w zawieszeniu
za "zbezczeszczenie miejsc pochówku na tle nienawiści politycznej". Prokurator wnioskował o trzy lata pozbawienia wolności.
To nie jedyny tego typu incydent. 27 września 2022 roku aktywistki Feministycznego Oporu Antywojennego z Petersburga postanowiły zorganizować happening na cmentarzu Serafimowskoje. Na grobie Marii Iwanownej i Władimira Spiridonowicza Putina pozostawiły kartkę, która miała wyglądać jak te z dzienniczka szkolnego. Aktywistki opisały niestosowne zachowanie ich syna. Sprawców nie odnaleziono.
"Drodzy rodzice!
Wasz syn zachowuje się obrzydliwie!
Opuszcza lekcje historii, bije się z kolegami z ławki i grozi wysadzeniem całej szkoły. Podejmijcie działania" - napisano.