Holenderskie ministerstwo obrony złożyło zażalenie na 32 żołnierzy, którzy na koszt państwa
odbyli kurs grillowania
. Cena takiego szkolenia to 4,5 tysiąca euro za osobę. Co więcej, uczestnicy zajęć otrzymali w ramach upominku luksusowe grille marki Green Egg na własność.
Szkolenie zostało opłacone ze specjalnego funduszu na rozwój zawodowy żołnierzy, który od 2019 roku może być swobodnie wydawany przez personel wojskowy. Tym razem jednak kurs nie podnosił kwalifikacji wojskowych, dlatego wszczęto wewnętrzne śledztwo przeciwko wojskowym, które może zakończyć się "zastosowaniem środków dyscyplinarnych".
Żołnierze tłumaczyli, że
dowódca wydał zgodę
na odbycie kursu grillowania.
- Oczywiście można zadać pytanie, na ile kurs grillowania ma coś wspólnego z rozwojem zawodowym żołnierzy. Ale wojskowi złożyli odpowiedni wniosek, w którym poinformowano, czego będzie dotyczyło szkolenie. Wniosek ten został zatwierdzony przez ich dowódcę. Gdyby wiedzieli, że po czasie będzie z tego powodu tyle zamieszania, oczywiście nigdy by do niego nie przystąpili - wyjaśnił pełnomocnik jednego z wojskowych.
Jak podaje portal ad.nl, po kontrowersyjnej sprawie zaszły pewne zmiany i obecnie nie jest już możliwe finansowanie "kursów hobbystycznych" na koszt Ministerstwa Obrony.