Amerykańskie media donoszą, że
odtwórca roli Jona Snowa w serialu
Gra o tron
, Kit Harington,
przebywa obecnie
w klinice odwykowej Privé-Swiss w Connecticut.
Według oficjalnych informacji aktor
nie może poradzić sobie emocjonalnie z powodu zakończenia pracy na planie produkcji HBO.
W trakcie kręcenia końcowych odcinków serialu, Harington często wyjawiał podczas rozmów, że
trudno jest mu pożegnać się z Jonem Snowem. Nie krył łez po nagraniu ostatniej sceny w serialu.
Klinika, w której przebywa gwiazdor, specjalizuje się w "coachingu psychologicznym" gwiazd. Aktualnie Harington
przechodzi treningi samooceny,
uczy się medytacji oraz przechodzi terapię poznawczo-behawioralną.
Miesięczny pobyt w ośrodku kosztuje 120 tysięcy dolarów.
Według innej wersji aktor trafił do kliniki na odwyk i
walczy z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków.
Bliscy Haringtona twierdzą, że terapia ma na celu wyłącznie "odnowę biologiczną i odpoczynek".
- Kit postanowił wykorzystać przerwę w swoim kalendarzu, by
spędzić czas w odosobnieniu oraz skupić się na sprawach osobistych
- mówi rzecznik aktora w rozmowie z PageSix.
Do sieci trafiło nagranie z reakcją aktora na śmierć serialowej
Daenerys
: