Władimir Putin
wydał rozporządzenie, w którym polecił
resortowi spraw wewnętrznych i Federalnej Służbie Bezpieczeństwa
przygotowanie środków
blokowania połączeń telefonicznych wykonywanych z terytorium "Ukrainy i innych nieprzyjaznych państw obcych w celach przestępczych"
. Na liście państw, które są uznawane za nieprzyjazne, a tym samym zostały objęte blokadą jest m.in. Polska.
Jako nieprzyjazne wymieniana jest także Australia, Albania, Andora, Wielka Brytania (łącznie z Jersey), Anguilla, Brytyjskie Wyspy Dziewicze, Bahamy, Gibraltar, państwa członkowskie Unii Europejskiej, Islandia, Kanada, Liechtenstein, Mikronezja, Monako, Nowa Zelandia, Norwegia, Republika Korei, San Marino, Macedonia Północna, Singapur, Stany Zjednoczone, Ukraina, Czarnogóra, Szwajcaria i Japonia.
Zgodnie z wytycznymi ma to zostać zrealizowane
do lipca
br. Rosyjski serwis RBK informując o sprawie podkreślił, że mieszkańcy Rosji
coraz częściej padają ofiarami oszustów telefonicznych
, sugerując tym samym, że przepisy mają poprawić sytuację.
W artykule przytoczono sprawę z ubiegłego tygodnia, kiedy od znanej radzieckiej baletnicy, a obecnie choreografki Teatru Maryjskiego w Petersburgu Gabrieli Komlewej wyłudzono ponad 9 mln rubli. Z kolei pod koniec stycznia uczeń ósmej klasy wrzucił koktajl Mołotowa do budynku administracji moskiewskiego osiedla. Serwis podał, że "zmusili go do tego oszuści dzwoniący z terytorium Ukrainy". Mili mu również nakazać wyjąć z rodzinnego sejfu kilkaset tysięcy rubli i dużą kwotę w obcej walucie.
Z kolei serwis Lenta, który również opisuje sprawę podaje, że wśród najczęściej używanych przez telefonicznych oszustów fraz znalazły się: "podaj kod SMS", "bezpieczne konto", "bank centralny", "ministerstwo spraw wewnętrznych" oraz "FSB".