fot. East News
Pracownicy fabryk płatków śniadaniowych marki Kellogg's
strajkowali od października
- byli zmęczeni pracą przez 16 godzin dziennie, 7 dni w tygodniu.
Firma zaoferowała
trzyprocentową podwyżkę pła
c jednak pracownicy odrzucili propozycję - uważają, że zasługują na dużo więcej. W związku z decyzją strajkujących
Kellogg's postanowił zwolnić 1400 osób
i zatrudnić na ich miejsce nowych pracowników, aby utrzymać działalność fabryk.
Tutaj wkroczyli
użytkownicy portalu Reddit, którzy masowo wysyłali fałszywe aplikacje
, aby zaspamować skrzynkę firmy:
Okazało się, że zaangażowanie pracowników i internautów w strajk nie poszło na marne -
związek zawodowy osiągnął porozumienie z Kellogg’s
, które zostało zaakceptowane przez zatrudnionych.
W dokumencie zawarto
podwyżki płac
czy brak stałego systemu dwustopniowego, w którym pracownicy niższego szczebla zarabiają mniej niż pracownicy z dłuższym stażem.
- To porozumienie przynosi korzyści i nie zawiera żadnych ustępstw – powiedział
Anthony Shelton
, przewodniczący Bakery, Confectionery, Tobacco Workers i Grain Millers International Union.