fot. YouTube @AssociatedPress
Honda i Nissan
poinformowały, że oficjalnie rozpoczynają
rozmowy w sprawie fuzji
. Spółki podpisały memorandum o porozumieniu. Stroną rozmów ma być także Mitsubishi Motors, którego udziałowcem jest Nissan. Jeśli plan połączenia się powiedzie wówczas Nissan i Honda mogłyby stworzyć
trzecią co do wielkości grupę motoryzacyjną na świecie
, ustępującą jedynie Toyocie i Volkswagenowi. Łączna roczna produkcja wyniosłaby 7,4 mln pojazdów.
Dyrektor generalny Hondy, Toshihiro Mibe w czasie konferencji prasowej przekazał, że firmy potrzebują większej skali, aby
konkurować w rozwoju nowych technologii w pojazdach elektrycznych i inteligentnej jeździe
.
Jak twierdzi, integracja biznesowa da firmom "przewagę, która nie będzie możliwa w ramach obecnych ram współpracy". Według planów rozmowy mają się zakończy do czerwca 2025 roku i utworzyć
spółkę holdingową w sierpniu 2026 roku.
Od tego momentu akcje nowej spółki będą notowane na giełdzie. Z kolei Honda i Nissan wycofają się z niej jako oddzielne podmioty. Jak podaje Reuters, większość zarządu spółki holdingowej ma wyznaczyć Honda.
Honda to drugi co do wielkości japoński producent samochodów po Toyocie. Z kolei Nissan jest trzeci w zestawieniu. Odpowiednio mają kapitalizację rynkową przekraczającą 40 miliardów dolarów i 10 miliardów dolarów.
CNN podaje, że fuzja będzie korzystna zarówno dla Nissana, jak i Hondy. Firmy te zmagają się z
rosnącą konkurencją ze strony chińskiej branży
, która prężnie rozwija się. Technologia koncernów motoryzacyjnych z Chin ma stopniowo zrównywać się z tą oferowaną przez japońskich producentów, jednak ceny chińskich aut są o wiele niższe.