W ostatnich dniach
liczba dobowych zakażeń
koronawirusem
w Polsce
biła rekordy
. Według raportów Ministerstwa Zdrowia najwięcej zachorowań odnotowano 8 sierpnia. Wówczas pojawiły się informacje o
843
zachorowaniach na Covid-19.
Minister zdrowia
Łukasz Szumowski
pytany na antenie Polsat News o wzrost zakażeń koronawirusem powiedział, że nigdy nie mówił o końcu epidemii:
-
Nigdy nie powiedział, że epidemia ma się kończyć
. Pan premier mówił, że wirus jest w odwrocie, wtedy było kilkadziesiąt zakażeń dziennie. Był to ewidentny wielodniowy spadek - mówił Szumowski.
Temat
pandemii koronawirusa podjęli dziennikarze
tygodnika
Sieci
. Na okładce najnowszego numeru czasopisma znalazło się pytanie "
czy to fałszywa pandemia
". "
Czy COVID-19 naprawdę jest śmiertelnym zagrożeniem dla ludzkości, czy raczej wielką manipulacją?
" - zastanawia się redakcja.
W artykule
Druga fala
histerii
Maciej Pawlicki
opisuje panikę związaną z drugą falą zakażeń. Publicysta przedstawia wykresy, które mają obalać tezę mówiącą o tym, że nadeszła druga fala epidemii:
"Dziennikarze wymiennie używają sformułowania "liczba zakażeń" i "liczba zachorowań", jakby znaczyły dokładnie to samo. Od kilku miesięcy wiadomo, że
liczba "zakażonych" jest wprost proporcjonalna do liczby wykonanych testów
[…]. Innymi słowy - im więcej wykonamy testów, tym więcej stwierdzimy "zakażeń" - pisze Pawlicki.
"Przypomnijmy, że 95-97 proc. zakażonych przechodzi owo zakażenie bezobjawowo, czyli nawet o nim nie wie. Zatem wirus SARS-CoV-2 w ich organizmach chyba jest (piszę "chyba", bo testy mają 60-proc. skuteczność, czyli 40-proc. omylność), ale choroby COVID, która jest "ostrą niewydolnością układu oddechowego", nie ma, bo nie można mieć ostrej niewydolności układu oddechowego i nawet tego nie zauważyć. Większość mediów i dziennikarzy ze zgrozą obwieszcza światu te straszliwe wieści, podrasowując je odpowiednio, by brzmiały jeszcze bardziej apokaliptycznie […]. Codzienna porcja strachu ma nas przerazić i wymusić posłuszeństwo wobec kolejnych zakazów i nakazów zmieniających nasze życie, niekiedy bezpowrotnie" - dodaje.
"Profesorowie przytaczają długą listę naukowych, medycznych i statystycznych argumentów, piszą listy i apele do parlamentów, przywódców swoich krajów i mediów, by wreszcie zaczęto naukową dyskusję o istocie rzekomego zagrożenia i nie poddawano się napędzanej przez farmaceutycznych lobbystów histerii. Są za to atakowan" - twierdzi w swoim artykule Pawlicki.
Najnowszy numer tygodnika
Sieci
pojawi się
w sprzedaży 10 sierpnia
.