Okazało się, że
Krajowa Administracja Skarbowa
zatrudnia nie jednego, nie dwóch ani nawet nie pięciu, ale dziewięciu kapelanów. Każdego z nich na etacie. Każdy z nich otrzymuje wynagrodzenie w wysokości nawet
do 5,7 tys złotych brutto miesięcznie
.
Kapelanów do pracy w KAS wskazuje biskup.
- Tak naprawdę kapelan jest nam zupełnie niepotrzebny - mówi
Gazecie Wyborczej
jedna z urzędniczek wysokiego szczebla jednej z izb administracji skarbowej.
- U nas się on nie pojawia.
Fizycznie go nie ma, nie "odklikuje" się, przychodząc do pracy
, bo nie przychodzi do izby. Od czasu do czasu wysyła jakieś maile.
Ostatnio widziałam go na Wigilii
. Mamy kapelana, a jakbyśmy go nie mieli - relacjonuje. - Może on ma bardzo ważne czynności operacyjne w terenie? Mamy duże województwo, dużo urzędów - mówi urzędniczka.
Zgodnie z rozporządzeniem ministra finansów z dnia 20 lutego 2019 r.
kapelan to stanowisko eksperckie
.
Ministerstwo Finansów wyjaśnia, do czego potrzebni są kapelani w urzędach:
"do opieki duszpasterskiej" i "współorganizowania uroczystości patriotyczno-religijnych z udziałem pracowników i funkcjonariuszy".