Policja złapała ostatniego sprawcę głośnego zabójstwa na Nowym Świecie, uciekł za granicę

Warszawska policja informuje o

związanych z zabójstwem, do którego doszło w maju zeszłego roku na Nowym Świecie. W styczniu zatrzymano pierwszego z trzech podejrzanych, wczoraj wieczorem - drugiego. Dziś poinformowano również, że ustalono miejsce pobytu trzeciego mężczyzny, który ukrywał się za granicą. Obecnie trwają wobec niego procedury ekstradycyjne. 

Przypomnijmy, że do zabójstwa doszło 8 maja zeszłego roku na Nowym Świecie. 29-latek, który stanął w obronie kobiet, został

. Mimo udzielonej pomocy nie udało się go uratować. Sprawa była bardzo głośna, a nagrania z zajścia publikowano w mediach społecznościowych. Zdarzenie próbowała również wykorzystać

: 

W styczniu zatrzymano pierwszego z podejrzanych, 28-letniego

, który trafił do aresztu. Mężczyzna był wcześniej znany organom ścigania, został skazany za współudział w podpaleniu klubu przy ul. Foksal. 

Wczoraj wieczorem policja zatrzymała drugiego podejrzanego, 23-letniego

Dziś usłyszał zarzut udziału w zabójstwie, na wniosek prokuratury również trafi do aresztu.

- Prokurator po przesłuchaniu podejrzanego, skierował wniosek o utrzymanie w mocy tymczasowego aresztowania wobec Sebastiana W. wskazując na duże prawdopodobieństwo popełnienia przez niego zarzuconego mu czynu, obawę ucieczki oraz grożącą mu realnie surową karę. Sąd wydając decyzję podkreślił wagę zgromadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie materiału dowodowego oraz wskazał na ryzyko ukrycia się podejrzanego, co już miało miejsce, a także obawę matactwa procesowego z jego strony - mówi prok.

z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Sebastian W. także ma kryminalną przeszłość, brał udział w pobiciu kierowcy autobusu w 2017 roku. Wczoraj zatrzymano również Radosława W. podejrzanego o udzielenie pomocy ukrywającemu się Sebastianowi W. 

Policja poinformowała także, że udało się ustalić miejsce pobytu trzeciego z podejrzanych, 24-letniego

, który ukrywał się za granicą. Nieoficjalnie wiadomo, że to zawodnik mieszanych sztuk walki, w przeszłości był m.in. reprezentantem warszawskiego klubu Garuda Muay Thai Gym. 

"Obecnie policjanci prowadzą czynności zmierzające do przekazania go polskim organom ścigania w ramach procedury ekstradycyjnej" - podaje warszawska policja.