fot. East News / X @donaldtusk
15 października mija dokładnie
rok od wyborów parlamentarnych
, w wyniku których rząd udało się uformować koalicyjny rząd po przewodnictwem
Donalda Tuska
. Okazuje się, że dziś pozytywnie ocenia go jednak niecałe 40% Polaków, jednocześnie większość uważa, że Tusk i tak jest lepszym premierem niż Mateusz Morawiecki.
Jak wynika z sondażu dla RMF FM i
Dziennika Gazety Prawnej
, rok po wyborach
rząd Donalda Tuska pozytywnie ocenia 38,1% badanych
(30% raczej pozytywnie, a 8,1% zdecydowanie pozytywnie). Neutralny stosunek do obecnego gabinetu ma 27,6% respondentów, a negatywny - 32,5% (15,4% zdecydowanie negatywny, a 17,1% raczej negatywny).
Większość badanych (56,7%)
nie jest również zadowolonych z tempa realizacji obietnic wyborczych.
Pozytywnie działania rządu w tym zakresie ocenia 40,8% badanych. Równocześnie większość respondentów uważa, że
Donald Tusk jest lepszym premierem niż Mateusz Morawiecki
. Lepiej ocenia go 53,6% ankietowanych, na byłego szefa rządu wskazało natomiast 36,7%. 9,6% badanych nie ma zdania na ten temat.
W sondażu zapytano również o to, które z
obietnic
należałoby spełnić w pierwszej kolejności. Najwięcej wskazań padło na
poprawę ochrony zdrowia
, czego oczekuje 55,6% Polaków. 40,5% uważa, że wśród priorytetów rządu powinno znaleźć się obniżenie podatków, 37,8% wskazuje na konieczność reformy wymiaru sprawiedliwości, a 25,9% na modernizację polskiej armii. Mniej pilne według badanych jest zniesienie zakazu handlu w niedzielę (6,4% wskazań), wprowadzenie związków partnerskich (11,1%), rozliczenie poprzedniej władzy (15,4%) i ułatwienie dostępu do aborcji (15,2%).
Rzeczpospolita
w innym sondażu zapytała natomiast Polaków,
jak żyje im się rok po wyborach.
Najwięcej badanych (43,8%) wskazało, że obecnie żyje im się tak samo jak pod rządami PiS. 25,4% respondentów uważa, że pod rządami KO żyje im się lepiej, a 26,9% stwierdziło, że obecnie jest gorzej niż gdy rządziło PiS.
Głos w rocznicę wyborów zabrali również politycy, w tym sam premier.
"Dziękuję Wam za zwycięstwo 15 października, za Wasz upór i odwagę, za wiarę w Polskę, w demokrację i w siebie samych, za cierpliwość i wytrwałość przez ten niełatwy pierwszy rok. Mam nadzieję, że - czasem zniecierpliwieni, czasem zezłoszczeni -
jeszcze chwilę ze mną wytrzymacie"
- napisał Donald Tusk na platformie X.
Szymon Hołownia
ocenił natomiast prace koalicji na "czwórkę z minusem". Podkreślił też, że "innej nie będzie".
- Nie będzie innej koalicji w Polsce. Koalicja przetrwa, zrobi bardzo dużo dobrej roboty - mówił marszałek Sejmu na antenie Polsat News. - Wystawiłbym nam, jako koalicji, "czwórkę z minusem", bo widzę, ile roboty jest jeszcze do zrobienia.
Jak dodał, współpraca, KO, Lewicy i Trzeciej Drogi "to nie była kaszka z mleczkiem i spijanie sobie z dziubków".
- To były bardzo ostre rozmowy. Umówiliśmy się na cztery lata. Zrobiliśmy pierwsze okrążenie z czterech. Koalicja przetrwa. Rząd jest i nie jest uzależniony od silnej pozycji premiera. Donald Tusk wie, że ludzie 15 października rozdali karty w ten sposób, że bez żadnego, nawet najmniejszego z nas, nie jesteśmy w stanie zrobić rzeczy.
Rocznicę wyborów wykorzystuje także opozycja
. Prawo i Sprawiedliwość
wypuściło specjalny spot krytykujący rząd, a w mediach społecznościowych promuje hasło "Rok kłamstw".