W sieci pojawił się fake news, który jako pierwszy miał przekazać
Wiktor Kowalenko
, były ukraiński dziennikarz, poinformował o
siedmiu autobusach z rosyjskimi żołnierzami cierpiącymi na ostry zespół popromienny
, którzy właśnie przyjechali na Białoruś z ukraińskiej Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia.
Dziennikarz powołał się na informacje
Jarosława Jemieljanienko
, członka Rady Społecznej Państwowej Agencji Ukrainy ds. Strefy Wykluczenia.
"Są zasady postępowania z tym terytorium. Są obowiązkowe, ponieważ promieniowanie to fizyka - działa niezależnie od statusu i pościgów.
Jeśli masz minimalną inteligencję w dowodzeniu, można było uniknąć tych konsekwencji
" - napisał Jemieljanienko.
Zaznaczył, że żołnierze
kopali okopy w Rudym Lesie
.
Kowalenko dodał, że wśród żołnierzy, którzy zostali rozmieszczeni na północ od Kijowa, wykryto wiele przypadków ostrego zespołu radioaktywnego (ARS). Ponadto przedstawiciel obrony USA przekazał agencji AFP, że rosyjskie dowództwo rozpoczęło już wycofywanie wojsk z nieczynnej elektrowni atomowej w Czarnobylu.
Serwis Napromieniowani.pl zwraca jednak uwagę, że
sytuacja z naukowego punktu widzenia nie mogła się zdarzyć
: