Dziś oficjalnie rozpoczęła się
wizyta prezydenta USA Joe Biden w Polsce
. Ma ona potrwać dwa dni. Amerykański prezydent po godzinie 13 spotkał się już z prezydentem Andrzejem Dudą. Z kolei po godzinie 17 Joe Biden w Arkadach Kubickiego ma
wygłosić przemówienie do narodu polskiego
:
Co ciekawe swoje
orędzie wygłosił dziś też Władimir Putin
. Przemówienie odnosiło się do wojny i pomocy Ukrainie. Polityk stwierdził w nim, że "Ukraińcy sami stali się zakładnikami reżimu kijowskiego i jego zachodnich panów, którzy faktycznie okupowali ten kraj w sensie politycznym".
-
Odpowiedzialność za podżeganie
do konfliktu ukraińskiego, za eskalację, za wzrost liczby jego ofiar spoczywa wyłącznie na
zachodnich elitach i oczywiście na obecnym reżimie kijowskim
, dla którego Ukraińcy są tak naprawdę obcy. Obecny reżim ukraiński służy nie interesom narodowym, ale interesom krajów trzecich. Zachód używa Ukrainy zarówno jako taranu przeciwko Rosji, jak i poligonu - dodał.
Putin wyjaśnił, że
walczy z reżimem neonazistowskim
w Ukrainie:
- Rok temu w celu ochrony ludzi na naszych historycznych ziemiach, zapewnienia bezpieczeństwa naszego kraju, likwidacji zagrożenia ze strony reżimu neonazistowskiego, który pojawił się na Ukrainie po zamachu stanu w 2014 roku, podjęto decyzję o przeprowadzeniu "specjalnej operacji wojskowej". I krok po kroku, starannie i konsekwentnie będziemy rozwiązywać stojące przed nami zadania - zapewniał w propagandowej przemowie Putin.
Rosyjski przywódca stwierdził, że
robił wszystko, by rozwiązać sytuację pokojowo
, jednak nie udało się przez Zachód:
- Naprawdę wszystko, co było możliwe, aby pokojowo rozwiązać ten problem, cierpliwie negocjowaliśmy pokojowe wyjście z tego najtrudniejszego konfliktu. Ale
za naszymi plecami przygotowywany był zupełnie inny scenariusz
. Obietnice zachodnich władców, ich zapewnienia o pragnieniu pokoju w Donbasie okazały się, jak teraz widzimy, fałszerstwem, okrutnym kłamstwem - powiedział.
Władimir Putin stwierdził, że jeszcze przed rozpoczęciem "specjalnej operacji" dogadywał się z Zachodem co do broni:
-
Kijów negocjował z Zachodem dostawy systemów obrony powietrznej,
samolotów bojowych i innego ciężkiego sprzętu na Ukrainę. Pamiętamy też próby zdobycia przez reżim kijowski broni jądrowej, bo mówiliśmy o tym publicznie - mówił.
- Stany Zjednoczone i NATO szybko rozmieściły swoje bazy wojskowe i tajne laboratoria biologiczne w pobliżu granic naszego kraju, opanowały teatr przyszłych działań wojennych w toku manewrów, przygotowały podporządkowany im reżim kijowski, zniewoloną przez siebie Ukrainę, do wielkiej wojny. I dziś się do tego przyznają -przyznają to publicznie, otwarcie, bez wahania - dodał.
Putin zwrócił się też do rodzin walczących w Ukrainie rosyjskich żołnierzy. Zapowiedział dla nich pomoc w postaci "celowego wsparcia" z nowego funduszu:
- Wszyscy rozumiemy, jak nieznośnie ciężko jest teraz żonom, synom, córkom poległych żołnierzy, ich rodzicom, którzy wychowali godnych obrońców Ojczyzny - powiedział Putin.
W dalszych częściach swojego wystąpienia polityk
straszył Zachodem:
- Spójrzcie na to, co robią własnym narodom: niszczenie rodzin, tożsamości kulturowych i narodowych oraz perwersja, która jest
wykorzystywaniem dzieci aż do pedofilii, są reklamowane jako norma
… a księża są zmuszani do błogosławienia tego samego… małżeństw homoseksualnych - powiedział Putin.
- Jak się okazało, Kościół anglikański planuje rozważyć
ideę Boga neutralnego pod względem płci
... Miliony ludzi na Zachodzie rozumieją, że są prowadzeni do prawdziwej duchowej katastrofy - dodał.
Rosyjski przywódca stwierdził, że amerykańskie bazy wojskowe zaśmiecają różne miejsce na całym świecie. Dodał, że przez USA i ich działania wojenne po 2001 roku zginęło prawie 900 tys. osób, ponad 38 mln zostało uchodźcami:
- Żaden kraj na świecie nie ma takiej liczby baz wojskowych za granicą jak Stany Zjednoczone Ameryki. Są ich setki - chcę to podkreślić - setki baz na całym świecie, cała planeta jest zaśmiecona, wystarczy spojrzeć na mapę - powiedział.
- Zdaniem ekspertów amerykańskich w wyniku wojen - chcę na to zwrócić uwagę: nie my wymyśliliśmy te liczby, Amerykanie sami je podają - w wyniku wojen, które Stany Zjednoczone rozpętały po 2001 roku, zginęło prawie 900 tys. osób, ponad 38 mln zostało uchodźcami - stwierdził.
- Wszystko to chcą teraz po prostu wymazać z pamięci ludzkości, udają, że nic się nie stało. Ale nikt na świecie o tym nie zapomniał i nie zapomni - dodał.
W swoim wystąpieniu
wspomniał także o Polsce
:
- W latach 30. Zachód otworzył drogę nazistom do władzy w Niemczech, a w naszych czasach czyni Ukrainę antyrosyjską. Projekt ten nie jest nowy, sięga XIX wieku, był pielęgnowany w Austro-Węgrzech i Polsce, aby oderwać te terytoria od naszego kraju - podkreślił.
Na koniec polityk ogłosił zawieszenie udziału Rosji w porozumieniu Nowy START, uznając za jakoby "niedopuszczalne" dążenia Waszyngtonu do przeprowadzania inspekcji rosyjskiego arsenału nuklearnego.