Donald Tusk
od dawna zapowiadał swój udział w obchodach
100-lecia niepodległości
.
Dziś wziął udział w
Igrzyskach Wolności
, zorganizowanych w Łodzi, podczas których
wygłosił wykład pt.
11 Listopada 2018. Polska i Europa. Dwie rocznice, dwie lekcje.
Tusk mówił nie tylko o historii odzyskania niepodległości w 1918 roku. Nawiązywał również do historii współczesnej i obecnej polityki.
"Dzisiaj nie jesteśmy skazani na to co się dzieje z geopolityką, wokół nas.
Mamy narzędzia, mamy potencjał do tego, żeby to szczecie geopolityczne trwało jak najdłużej. Ale pamiętajmy o tych przestrogach sprzed 100, 60 i 10 lat. Musimy o to szczęście dbać z całej siły"
.
"Mamy w naszym kraju polityków, którzy chcą zmienić ład, który jest fundamentem niepodległości naszego kraju.
Kto dzisiaj w Polsce występuje przeciwko naszej silnej pozycji w UE, tak naprawdę występują przeciwko polskiej niepodległości".
Tusk w nawiązaniu do działań rządu Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że
"im bardzie zapewniają, że nie chcą wychodzić z Unii Europejskiej, tym bardziej to robią".
Na koniec swojego wystąpienia powiedział:
"Pierwszym z nich był marszałek Józef Piłsudski w 1918 roku. Drugim, w 1989 roku był Lech Wałęsa. I basta
.
Musimy, tak jak w 1918 roku, utworzyć wspólnotę celów politycznych. Józef Piłsudski i Lech Wałęsa mieli o wiele trudniejsza sytuację niż my dzisiaj. Ale dali radę. Dlaczego wy nie mielibyście pokonać współczesnych bolszewików?
".
Wykład byłego premiera cieszył się sporym zainteresowaniem.
Na ponad godzinę przed rozpoczęciem wszystkie miejsca siedzące w Hali Maszyn EC1 były zajęte
, a słuchaczy ciągle przybywało.