W Wadowicach wybuchła
afera o wafelki
Elitesse produkowane przez lokalną fabrykę słodyczy
Skawa
. W piątek na Facebooku Sklep Skawa, który sprzedaje słodycze lokalnego zakładu, zamieścił zdjęcie wafelków. Opatrzono je dwuznacznym pytaniem:
"Lubicie trójkąciki?"
.
Tych, którzy kojarzą trójkątne wafelki ze Skawy post raczej rozbawił. Szybko pojawiła się jednak grupa, którą oburzył wpis. Jeden z mieszkańców Wadowic zadzwonił do
Gazety Krakowskiej
, aby donieść, że
reklama wafelków "ośmiesza miasto"
.
- Produkty słynnej firmy z Wadowic
reklamowane są z ostrym podtekstem seksualnym
i, mówiąc wprost, kojarzy się to tylko z seksualną orgią. Ten uśmieszek też jest jednoznaczny. Ja wiem, że reklama jest dźwignią handlu, ale taka poważna firma, z długą tradycją, nie powinna schlebiać najniższym gustom internautów.
To ośmiesza także nasze miasto
- stwierdził pan Jan.
Prowadzący sklep tłumaczyli w rozmowie z mediami, że
post nie miał żadnych podtekstów seksualnych
.
- Nasze Elitesse mają kształt trójkąta i tak jest już od lat. Nie odpowiadamy za myślenie i skojarzenia internautów - mówi osoba prowadząca facebookowy profil firmy w rozmowie z
Gazetą Krakowską
.
Zareagował również
producent
, całkowicie odcinając się od Sklepu Skawa.
"Pragniemy poinformować, że sklep ten jest sklepem prowadzonym przez prywatne osoby. Sklep na własnym profilu założonym pod nazwą SKLEP SKAWA zamieścił prywatny wpis niekonsultowany z nami. Osoby prowadzące sklep współpracują z naszą firmą, jednak nie ponosimy odpowiedzialności za treści publikowane na tym profilu. ZPC "Skawa" SA nie prowadzi aktualnie kampanii reklamowej.
Nie uważamy za właściwe stosowanie kontrowersyjnych treści reklamowych
. Skontaktowaliśmy się z właścicielami sklepu w celu wyjaśnienia tej sprawy" - napisał w oświadczeniu Bogusław Rzycki, dyrektor ds. Sprzedaży Skawy.
Tymczasem kontrowersyjny wpis, jak i cały profil Sklepu Skawa, zniknął już z Facebooka.