Rzeczpospolita
publikuje wyniki najnowszego
sondażu
poparcia dla partii politycznych, z którego wynika, że ani PiS, ani opozycja nie byłyby w stanie rządzić samodzielnie. Przy takim rozkładzie głosów o większości w Sejmie decydowałaby Konfederacja.
Na pierwszym miejscu pozostaje
Prawo i Sprawiedliwość
z wynikiem 33,4%, o 0,7 pkt proc. niższym niż w badaniu sprzed miesiąca. Druga jest
Koalicja Obywatelska
, na którą głos oddałoby 26,2% badanych, to spadek aż o 4 pkt proc. Podium zamyka
Konfederacja
z poparciem na poziomie 12,7%, o 2,5 pkt proc. mniej niż miesiąc temu.
Do Sejmu dostałaby się również
Trzecia Droga,
na którą zagłosowałoby 10,8% respondentów (tyle samo co w czerwcu) oraz
Lewica
, której poparcie wzrosło z 9 do 10,7%.
Taki rozkład głosów sprawiłby, że Zjednoczona Prawica nie miałaby szans na stworzenie samodzielnego rządu. Nie udałoby się to również opozycji. O większości w Sejmie decydowałaby Konfederacja.
- Mamy depolaryzację sceny politycznej wbrew komentarzom analityków - mówi w rozmowie z
Rzeczpospolitą
prof. Jarosław Flis
z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Ekspert szczególną uwagę zwraca właśnie na silną Konfederację:
- Mimo spadku poparcia dla Konfederacji widać, że to wciąż silne ugrupowanie, które może rozdawać karty po wyborach. Mogą rządzić z PiS, czego nie można powiedzieć po zsumowaniu wyniku KO, Lewicy i Trzeciej Drogi.